Paryje - na pewno posmakują wielbicielom pierogów z serem czy pierogów "ruskich" - ja do takich należę, a paryje uwielbiam! Moja babcia gotowała je dzieciom wtedy, kiedy były problemy z mięsem. Jadło się ziemniaki na różne sposoby, a jednym z nich są właśnie paryje:)
Co potrzebne:
1. Ziemniaki ugotowane
2. Ziemniaki surowe starte na gęstym sitku
3. Przyprawiony solą i pieprzem ser biały
4. Do smaku w zależności od upodobań: roztopione masełko (mniam!), lub śmietana, lub skwarki:)
Ziemniaki surowe wlewamy do lnianego woreczka (lub ściereczki) i odciskamy całą "wodę". Tak odwodnioną masę łączymy z porządnie ubitymi ugotowanymi ziemniakami. Zebraną "wodę" z surowych ziemniaków odkładamy na chwilę, aż na dnie zbierze się krochmal. Następnie wybieramy go ręką i dodajemy do masy. Masę ugniatamy ręką aż nabierze jednolitej konsystencji - powinna być gęsta, żeby dało się z niej uformować placki o grubości ok 0,5 cm i na szerokość dłoni. W środek takich placków nakładamy przyprawiony ser biały i zawijamy brzegi ciasta do góry żeby zasłonić ser. Formujemy kulkę (aby ciasto się nie rozklejało często smarujemy ręce pozostałą "wodą" odciśniętą z ziemniaków - świetnie łączy). Tak uformowane kulki wrzucamy na gorącą, osoloną wodę i gotujemy dotąd, aż ziemniaki będą ugotowane (ok 7 min). Następnie wyciągamy paryje i już na talerzu podajemy z ulubionymi dodatkami!
Na drugi dzień można takie kluski pokroić w plasterki i odgrzewać na masełku:)
Pyszne!
Smacznego!
wyjebane w kosmos:))))))
OdpowiedzUsuńi takie też są w smaku!
OdpowiedzUsuńjakie proporcje ugotowanych i startych ziemniaków?
OdpowiedzUsuń30% ziemniaków gotowanych a 70% surowych
OdpowiedzUsuń