Szukaj...

środa, 4 września 2013

Pyszne, domowe powidła śliwkowe

W tym roku postanowiłam zrobić, i wyszły przepyszne. Niestety, musiałam rozdać wśród znajomych i rodziny, więc przymierzam się do kolejnego rzutu.

1. Znalezienie dobrych śliwek. Nie muszą, ale mogą to być węgierki. Ja poszłam na targ, i poprosiłam Panią, która sprzedawała różne śliwki o poradę. Doradziła mi dość spore, ale bardzo dojrzałe śliwki. W smaku soczyste i słodkie. Zaufałam jej.

2. Umycie i wypestkowanie

3. Niektórzy radzą suszyć śliwki po myciu, by pozbyć się nadmiaru wody. Ja nie suszę - dzięki temu woda opadnie na dno garnka, i w początkowej fazie smażenia śliwki nie przypalą się

4. Wybór garnka - solidny, z grubym dnem. Będziemy smażyć śliwki nawet 3 dni, więc garnek musi być mocny. Ja mam kuchenkę indukcyjną i w zasadzie każdy garnek jest mocny, ale wybrałam z grubszym dnem. Pasował idealnie.

5. Wrzucamy umyte i wypestkowane śliwki, dajemy mały ogień i często mieszamy. W kuchni indukcyjnej jest 9 poziomów ciepła. Na początek zaczęłam od 5. Pod koniec pyrkało na 2.

6. Często mieszamy

7. Dopiero gotowe powidła słodzimy - wcześniej mógłby się przypalić. Nie zaniedbajcie tej czynności, ponieważ bez cukru powidła spleśnieją. Mnie raz to spotkało - chciałam zrobić powidła wytrawne, i wszystko poszło do kosza:/

8. Słoiki przed użyciem myjemy, a następnie wyparzamy wrzątkiem. To też ważna i potrzebna czynność..

9. Pakujemy łyżeczką powidła, czystą ściereczką czyścimy obrzeża słoika - te z którymi styka się zakrętka. Muszą być czyściutkie - jeżeli będą tam resztki powideł to właśnie tędy zaczną nam pleśnieć!

10. Mocno zakręcamy.

11. W drugim garnku zagotowujemy wodę. Ilość - by włożone słoiki wystawały wieczkiem. Na dno kładziemy małą ścierkę - by się nic nie przypaliło. Do gotującej się wody wkładamy słoiki. Pasteryzujemy 15-20 minut.

12. Po wyjęciu z wody układamy słoiki na zakrętkach - do góry nogami. Dopiero po ostygnięciu odwracamy je i zanosimy do spiżarni. Smacznego:)

piątek, 30 sierpnia 2013

Moje przygody z bieganiem dzień 21

Witam,
Oto moje osiągi na dzień dzisiejszy:

Bieganie - 3x w tygodniu, w tym momencie przebiegam za jednym razem 3km wolnym truchtem, potem chwilka odpoczynku i jeszcze 600m szybciej.
Po powrocie do domu różne kombinacje brzuszków - aż czuje dominujący ból i przestaje.

Dieta - żadna, za wyjątkiem zakazu objadania się wieczorem.

Efekty - niewielkie. Cm - niewiele, sama nie wiem czy w ogóle jakieś są, czy po prostu mierze się w innym miejscu lub np po jedzeniu lub przed.
Waga - ani drgnie.

Moje nastawienie - kocham biegać. Nigdy bym nie przypuszczała, że tak mnie to wciągnie. Najpiękniejsze w bieganiu jest to, że w zasadzie za każdym razem robię jakiś postęp. Widoczny. To jest wspaniałe uczucie, tak pobijać samą siebie. I do niczego nie muszę się zmuszać.

Plany:
1. Wprowadzić jedne zajęcia z aerobiku na tydzień, np. jako zamiana biegania w deszczowy lub bardzo zimny dzień. Albo po prostu jako dodatek.

2. Biegać dalej i więcej:)

Pozdrawiam!!

wtorek, 20 sierpnia 2013

Dzień 20, bieganie dla szczupłej sylwetki i płaskiego brzucha

Witam, dziś wtorkowe bieganie i seria brzuszków.
A oto zestawik na jutro:
1. Na rozgrzewkę moja kochana Tiffany - jak ostatnio ale tym razem na początku

2. Brzuszki - nieco inne 6 min

3. abs po raz drugi 5 min


4. rozciąganiee


niedziela, 18 sierpnia 2013

Moje zmagania cel: płaski brzuch! dzień 19

Dziś znowu biegam, potem seria brzuszków.

Oto zestaw ćwiczeń na jutro rano, bo trochę się za bardzo skupiam na bieganiu: trzeba też ćwiczyć!

1. rozgrzewka :



2. ćwiczenia na brzuszek















4. abs z tiffany 















5. i jeśli sił starczy to tiffany po raz drugi

piątek, 16 sierpnia 2013

dzień niewiadomoktóry, niewiadomoczego..

dziś dowiedziałam się, że na kacu, i niewyspanym, biegać się nie da.
nie polecam:/

oficjalnie przesuwam trening na jutro, i idę spać.

czwartek, 15 sierpnia 2013

Dzień 18 - moje przestoje w walce o płaski brzuch

Od pięciu dni nic, bo koszmarny ból głowy i gorączka..
W końcu się wkurzyłam i poszłam pobiegać. Wczoraj.

Nie wiem, czy to zasługa gorączki, czy Fervexu, (a może po prostu chłodu wieczora) ale biegało się cudnie. Prawie bez żadnej zadyszki przebiegłam 1,6km! a potem jeszcze 0,6km. Pod koniec trochę kręciło mi się w głowie, więc przestałam. Po powrocie do domu - 50 brzuszków i tyle. Ale i tak jestem z siebie dumna.

Dziś znowu biegam i po powrocie może włączę sobie Tiffany na boczki;-)

Pozdrawiam!


piątek, 9 sierpnia 2013

Dzień 17. Walka o płaski brzuch

Witam.
Oto sprawozdanie z dzisiejszych ćwiczeń:
1. Rozgrzewka
Przyjemna rozgrzewka, i Keaira znowu próbowałam nauczyć mnie tańczyć. Ze skutkiem jak poprzednio - byłam cała mokra i doiłam wodę. Polecam jako rozgrzewka. Zrobiłam 18 minut.

2. Ćwiczenia właściwe
I did it!. Chociaż ostatnie ćwiczenie oraz to z rozłożonymi rękami na boki mnie pokonało. Ale robiłam co mogłam;) 8min

3. Rozciąganko
To było ciekawe i pouczające. Ale strasznie byłam spocona i ślizgałam się po podłodze jak masło roztopione.

Jutro bieg.
Pa.

czwartek, 8 sierpnia 2013

Walka o płaski brzuch, dzień 16

Wczoraj nic, za to dziś będzie podwójnie, jako że wieczorem idę pobiegać. a po bieganiu 100 brzuszków, as usual.

A z rana:
1. Nowy workout z Tiffany - super fajne kręcenie bioderkami:
2. Później Belly Dance, czyli mój wymarzony taniec brzucha.
Pierwsza część bez większych problemów:

Druga część, niestety. Kolka nie do wytrzymania. Co pół minuty zatrzymywałam filmik i walczyłam z kolką. Zawsze wracała. To wywijanie brzuszkiem jest cudne, ale kolko-twórcze. Dokończę innym razem. Doszłam tylko do trzeciej minuty. Ale rewelacja!



Wieczorkiem idę jeszcze biegać, a jutro znów spróbuję ten zestaw! Podobał mi się!

środa, 7 sierpnia 2013

Moja walka o płaski brzuch dzień 15

Znowu przerwa w nadawaniu i znowu nie z mojej winy. Komputer mi się zbiesił i był w naprawie od soboty! Stąd moje milczenie.

W sobotę biegałam znowu 10 okrążeń czyli 2 km - po powrocie do domu 50 brzuszków i po 25 skośnych.

Przed wczoraj, tj w poniedziałek to samo. Biegałam rano i potem brzuszki.

Wtorek i niedziela to był dzień odpoczynku. Tak jakby;)

Może dziś uda mi się ten obiecany taniec brzucha?

niedziela, 4 sierpnia 2013

Moja walka o płaski brzuch - dzień 14

Dziś niedziela, ale opiszę moje sobotnie zmagania z własnym ciałem.

Najpierw raniutko bieg - sobota to sobota. Zostało zrobione 2km i później jeszcze odrobinkę doskakane na skakance.
Po powrocie do domu - dobiłam się jeszcze brzuszkami - 50x tradycyjnie + po 25 na każdą stronę.

Dziś, jak wspominałam niedziela. Więc dziś święty spokój:))

Ale jutro! Taniec BRZUCHA!!!

czwartek, 1 sierpnia 2013

Zestaw ćwiczeń na płaski brzuch dzień 13

Dziś zaszalałam i zrobiłam Killera. No, może zrobiłam to za duże słowo. Próbowałam.


Po 45 minutach mordęgi stwierdzam, że to był pierwszy i ostatni raz.
Po pierwsze -ćwiczenia są uszeregowane w zestawy po trzy ćwiczenia w trzech powtórzeniach. Po każdym zestawie 5 minut cardio.
Jakie są tego minusy? - przy drugim powtórzeniu jeszcze daje rade, ale świadomość że jeszcze raz mam to przechodzić jest mordercza. I zniechęcająca. Cardio pozwala uspokoić oddech, ale od razu niedobrze mi się robiło na myśl o kolejnym zestawie.
W Skalpelu, dla porównania, ćwiczenie jest każde inne. Nie wiadomo czego się spodziewać dalej - to daje nadzieje, że może będzie łatwiej:) Niekoniecznie jest łatwiej, ale choć trochę zmodyfikowane ćwiczenie łatwiej jest znieść, niż kolejne powtórzenie tego samego.
Po drugie - występuje tutaj dużo ćwiczeń z unoszeniem się na rękach - w pozycji pompki. Z powodu mojego urazu nadgarstka nie jestem w stanie tego robić.
Po trzecie - mało, zdecydowanie za mało ćwiczeń na brzuch.

Pozdrawiam!

wtorek, 30 lipca 2013

Zestaw ćwiczeń na płaski brzuch dzień 12!

Dziś trochę wracam do korzeni, ale w innych odsłonach

Na początek - spalanie kalorii w szybkim tempie czyli:
Potem trochę tańca, tym razem hip hop i booty shaking:) Czyli Ja - Pokraka! :)

I bolesne ćwiczenia na boczki z Tiffany!


Końcówka - rozciąganie nóg - Joga

Pozdrawiam!

niedziela, 28 lipca 2013

Dzień 11 - ćwiczę na płaski brzuch i zgrabną sylwetkę

Dziś znalazłam po prostu rewelacyjne ćwiczenie. Rewelacja dla wszystkich co lubią tańczyć, i choć trochę lubią reggae:

To jest świetne, po prostu świetne. Chociaż większość ćwiczeń wykonywałam jak pokraka, to bawiłam się znakomicie!
PS. Ona Nie Żartuje z Tym Ręcznikiem!

A potem jeszcze tylko dołożyłam coś extra na brzuszek:

Uff
Ta Pani to ma tempo i poczucie humoru. Gdy ona się śmiała i nawijała jak szalona, ja zaciskałam zęby. Ale brzuszek czułam aż nad to.

I rewelacyjne ćwiczenia rozluźniające na koniec z Mel B



Jak dla mnie, to fajnie się tak ćwiczy codziennie zmieniając porcję ćwiczeń. Nie nudzę się, a do ulubionych zawsze mogę wrócić:)
Jak sądzisz?

Pozdrawiam !

sobota, 27 lipca 2013

Dzień 10. Ćwiczenia na brzuch i sylwetkę!

Po jednodniowej przerwie rozruchowej znowu nadeszła sobota - i bieganie.
Dziś zrobiłam jedno kółko więcej biegiem + jedno kółko ze skakanką.
Prawie wyzionęłam ducha ale byłam i jestem bardzo z siebie dumna.

Po powrocie do domu z rozgrzanymi mięśniami wzięłam się za brzuch - 50 brzuszków (niepełnych = tylko uniesienie do góry przytrzymanie i opuszczenie) oraz po 25 na każdą stronę na skośne.

Brzuch od razu zaczął pracować - od razu czułam kurczące się mięśnie krzyczące: NIE NIE przestań!;)
Nie przestałam.
Uf.

Dzień 10. Ćwiczenia na brzuch i sylwetkę!

Po jednodniowej przerwie rozruchowej znowu nadeszła sobota - i bieganie.
Dziś zrobiłam jedno kółko więcej biegiem + jedno kółko ze skakanką.
Prawie wyzionęłam ducha ale byłam i jestem bardzo z siebie dumna.

Po powrocie do domu z rozgrzanymi mięśniami wzięłam się za brzuch - 50 brzuszków (niepełnych = tylko uniesienie do góry przytrzymanie i opuszczenie) oraz po 25 na każdą stronę na skośne.

Brzuch od razu zaczął pracować - od razu czułam kurczące się mięśnie krzyczące: NIE NIE przestań!;)
Nie przestałam.
Uf.

czwartek, 25 lipca 2013

Ćwiczenia na brzuch i smukłą sylwetkę, dzień 9 !

Witaj
Na dziś zaplanowałam naprawdę specjalną serię, na powrót do świata fitnessu:)

1. Na początek seria ćwiczeń z Level 1 z Jillian Michaels - na jakimś forum była polecana przez pewne dziewczęta, więc czemu nie - spróbujmy dziś z nią!



Ta seria jest rewelacyjna, pot lał się strumieniem ze mnie. Polecam i na pewno do tego wrócę!!!

2. Później, żeby się bardziej skupić na brzuszku, abs na stojąco z Exercise tv!
Ten abs na stojąco bardzo przypomniał mi Tiffany - jednak tutaj trochę lepiej widać technikę, jak co wykonywać. Końcówka jest rewelacyjna!!:))

3. I na koniec oczywiście rozciąganie - znalazłam coś takiego na dziś:
5 minut z Mel B
i jeszcze bioderka - joga



poniedziałek, 22 lipca 2013

Ćwiczenia w mieszkaniu

Witam po ponad tygodniowej przerwie. Byłam w pracy, dorywczej, i przez ponad tydzień ciężko pracowałam fizycznie. Po powrocie na nic już nie miałam siły, ale myślę, że jest to zrozumiałe;)
Wczoraj powróciłam do ćwiczeń, a mianowicie zrobiłam

1. Sto brzuszków - nie całych, tylko lekkie unoszenie tułowia, zatrzymanie w górze i powrót na ziemię
2. Po 50 brzuszków na jedną i na drugą stronę - ćwicząc mięśnie skośne brzucha
3. 50 przysiadów w dwóch seriach po 25
4. W niezliczonej ilości skłony, wspinanie na palce, skręty tułowia, ćwiczenia na brzuch Ewy Ch..., nożyce na leżąco (uff okropieństwo)

więcej grzechów nie pamiętam, a dziś postaram się przygotować coś fajnego:)

Pozdrawiam!

wtorek, 9 lipca 2013

Ćwiczenia z Chodakowska - brzuch! Dzień 7

Witacie!
Dziś, znowu po jedno-dniowej przerwie czas na ćwiczenia.
Na dziś wybrałam Chodakowską - ćwiczenia z gwiazdami.
Zrobiłam sobie po trochu - około 5 min z Olą Szwed, 5 minut z Beatą Sadowską - tytułem rozgrzewki.
Potem mocno zasiadłam nad ćwiczeniami z Malinowską - bo skupiało się na brzuchu i kręgosłupie:)
Mocno. Mocno. Mocno.
W sumie ćwiczyłam jakieś 40 minut!
Byłam miło przypocona i zziajana, jednak be z tragedii.
Dziś specjalnie tak trochę lżej, bo jutro wyjeżdżam nad morze - na tydzień do pracy. Nie wiem jak tam będę ćwiczyć, ale może jakoś coś wymyślę.
Natomiast z postami o ćwiczeniach macie na tydzień spokój!
Pozdrawiam i trzymajcie sie!

niedziela, 7 lipca 2013

Piękny brzuch ćwiczenia dzień 6

Witajcie!
Naprawdę miałam dzisiaj zrobić przerwę ustawową, ale jakoś późnym wieczorme poczułam silną potrzebę spotkania z Ewą.
I spotkałam się z nią, i było milutko:)

 

I jak cudownie szczypały mnie łydki, kiedy schodziłam po schodach w dół:)

piątek, 5 lipca 2013

Cwiczenia na brzuch dzień 5

Witajcie, dziś sobota, rejestrowanych ćwiczeń dzień 5!

Co na dziś.
1. Bieg na wytrzymałość - każdy swoją ma gdzie indziej. Ja dziś "przetruchtałam" i przeszłam łącznie 2,2km. Masakrycznie mnie to umęczyło. Ciekawe jest to, że jako nastolatka nienawidziłam biegać. Na wuefie była to dla mnie prawdziwa udręka. Teraz biegam raz w tygodniu dokładnie tyle ile chcę. Pokonuje swoje ograniczenia. Przechytrzam mózg. To bardzo przyjemne (a może to te endorfiny:)

2. Przyjemnie zgrzana weszłam do domu i włączyłam swoją ulubioną Tiffany:)
To sąporostu najprzyjemniejsze ćwiczenia jakie istnieją:)

3. i Tiffany na wzmocnienie plecków: z butelkami wody 0,5l

4. I korzystając ze wspaniałego samopoczucia po Tiffany zrobiłam brzuszki.
Trochę tych od Chodakowskiej (uniesione nogi pod kątem prostym, uniesiona głowa, wyprostowane ręce wzdłuż ciała i ruszam rękami w górę i w dół szybko, prostuje nogi do góry i ruszam dalej rękami, opuszczam nogi nad ziemię i ruszam rękami), aż poczułam ból i jeszcze troszkę

Potem przeszłam do zwykłych brzuszków do uniesionych nóg - aż do bólu i jeszcze troszkę

I na koniec na mięśnie skośne:

Na koniec powinien być stretching, ale padłam na twarz:) Jeżeli robisz ze mną - koniecznie się rozciągnij!

Ćwiczenia na brzuch dzień 4

Witajcie.
Dziś wyjątkowe ćwiczenia, bo opracowane na podstawie badań skurczów mięśni podczas ich wykonywania. Autorka ułożyła program z tych ćwiczeń, któe najbardziej angażują mięśnie brzucha. Przekonałam CIę?

1 seria 15 minutowa jest bardzo przyjemna. Czuję wszystkie pracujące mięśnie, o których mówi trenerka.

2 seria jest dla zaawansowanych. Spróbowałam.
Szło nieźle aż zaczął się "Robot" i ćwiczenia Jane Fondy - masakrycznie trudne jak dla mnie. Pierwszą serię zrobiłam ale na drugiej wymiękłam. Więc ćwiczenia bez ostatnich 5 minut. Cóż, będzie lepiej:)

Ale mega pozytywnie, ćwiczenia bardzo mi się podobały. By się rozgrzać wcześniej zrobiłam 30 pajacyków.


Podczas robota nadwyrężyłam sobie prawy bark - nie wiem czemu. Przed następną serią właśnie tych ćwiczeń postaram się go lepiej rozgrzać!

czwartek, 4 lipca 2013

Ćwiczenia na brzuch dzień 3

Witajcie po jednodniowej przerwie! Jak tam, mięśnie zregenerowane?:)

Dziś od 11 do 16 kosiłam, będzie ze 20 arów, więc dziś trochę delikatne ćwiczonka.
Ja robiłam tak:

1. Zumba dla rozgrzewki - ale nie robiłam całej, bo mi się znudziła. Doszłam do połowy

2. Potem 30 sztuk pajacyków iiiiiiiiii

3. ABS. Brzuch, brzuch, brzuch.
Bardzo przyjemne ćwiczenia, polecam!


Pozdrawiam!!!

wtorek, 2 lipca 2013

Ćwiczenia dzień 2

Dziś miałam wyjątkowo wyczerpujący fizycznie dzień, plus ogromne zakwasy po wczoraj - zwłaszcza na szyi (Mel B ), łydkach i ramionach (ta zabójcza rozgrzewka).
Więc na dziś wybrałam moje ulubione ćwiczeniaL

1. Na rozgrzewkę i piękną talię Tiffany - uwielbiam te 10 minut tańca:) Ta muzyka strasznie mnie pobudza do wysiłku:)

2. TIffany i ćwiczenia abs - na brzuszek:) Niezwykle wyczerpująca pozycja zdechłego owada:) Nigdy jeszcze mi się nie zdarzyło zrobić jej po całości. Ale ćwiczenia fajne:

3. Potem przyszedł czas na Skalpel - ale nie cały. Zostawiłam sobie tylko końcówkę, ostanie 10 minut, z naciskiem na brzuch:) Dokładnie od 28 minuty. Na końcu jest przyjemne rozciąganie.


I tak minął mi dzień. Seria ćwiczeń bardzo przyjemna, pewnie często będę ją powtarzać. Pozdrawiam!

poniedziałek, 1 lipca 2013

Ćwiczenia dla pięknej sylwetki

Witajcie.
Od 09.06 ćwiczę z Chodakowską Skalpel, zaczęłam też biegać. Jednak trochę mi się Skalpel znudził więc postanowiłam urozmaicać sobie ćwiczenia, codzień ćwicząc coś innego.
Mój priorytet: brzuch.
Ale zamierzam ćwiczyć całe ciało -- z naciskiem na brzuch.

Zapraszam do wspólnych ćwiczeń. Ja ze swojej strony będę zamieszczać filmiki z których korzystam, oraz krótkie komentarze do nich:)


Pamiętajcie. Ćwiczenia min. 2 h po jedzeniu!
Pamiętajcie. Zmierzcie sobie talię, brzuch na wysokości pępka, pupę i uda. Zapiszcie datę. Musicie to zrobić, ponieważ nie ma nic bardziej motywującego niż lecące centymetry! Waga nie ma znaczenia, gdyż mięśnie są cięższe od tłuszczu. Liczy się wygląd:) I kondycja. I zdrowie. Więc do dzieła!



Więc dziś, 01.07.2013
1. Rozgrzewka 7 min
 Cóż. Bardzo wyczerpujące 7 minut, średni nadaje się do bloku bo się trochę tupie. Ale dałam rade.  Jestem mocno zgrzana, serce mi bije bardzo szybko. O to chodzi. Następne.

2. Chodakowska
- na płaski brzuch http://www.youtube.com/watch?v=UhdOBvyd6gQ

Bardzo krótki filmik, ale mięśnie bardzo czułam.Bardzo bardzo. Chodakowska to jest to!:)

3. Mel B - 10minutowy trening brzucha
Wymiękłam. Przyznaje szczerze. Masakra jakaś. nigdy więcej:)))

4. Rozciąganie wg Tiffany, jako że ją kocham:)

Już po. I jak się czujesz? Mi drżą trochę ramiona i nogi, czuje też bolący kręgosłup po tej medytacji:)

Zapraszam jutro po nowy zestaw ćwiczeń.


Nie zwlekaj. Zacznij już dziś. Zacznij już teraz! Piękna figura leży w Twoim zasięgu!

środa, 26 czerwca 2013

Darmowe katalogi stron cd.

Witam, oto nowa porcja katalogów stron przeze mnie sprawdzonych.
Są darmowe i przyjmują wpisy!
Pozdrawiam!

http://www.dodaj-strone.c22.eu/
http://www.top-strony.c31.pl/
http://darmowaprzesylka.pl/
http://www.katalog.augustow.pl
http://www.informacje.elblag.pl
http://darmoweprawo.pl/
http://www.informacje.jgora.pl/
http://www.katalog.bielawa.pl/
http://www.pksi.y21.eu
http://www.pagerank.y21.eu
http://www.ekatalog.y21.eu/
http://www.dodaj.y21.eu
http://www.fajny-katalog.c22.eu
http://www.katalog-seo.y21.pl/
http://www.fajny-katalog.y21.pl
http://www.katalog.y21.pl
http://www.dodaj-firme.y21.pl
http://www.add-site.y21.pl/
http://www.twojewww.y21.eu
http://www.top.y21.eu
http://www.strony.y21.eu/
http://www.katalog.z21.pl
http://www.fajny-katalog.z21.pl/
http://www.dodaj-strone.z21.pl/
http://www.seogwiazdor.y21.pl/
http://www.club-seo.z21.pl
http://www.seocentrum.y21.pl/
http://www.seoadd.y21.pl/
http://www.link.y21.pl
http://www.kataloog.y21.pl
http://www.cgames.pl
http://do.mycat.juplo.com/
http://www.mycat.juplo.com
http://dobrastrona.virtualprivateserver.pl
http://dobrykatalog.besaba.com
http://elfkatalog.pl/
http://www.keek.pl
http://spam.pozycjonowaniekrakow.com.pl
http://www.top-strony.j22.pl
http://www.sitesbook.j22.pl
http://www.top-100.j22.pl/dodaj
http://www.top-rank.j22.pl/dodaj
http://www.katalogistron.j22.pl/
http://www.katalogseo.j22.pl/dodaj
http://www.seocentrum.j22.pl/dodaj
http://h3d.pl/
http://donmini.wisniowa-sport.pl/
http://www.donmini.przewozy-zakopane.pl
www.donmini.versusochrona.pl
http://www.donmini.pozycjonowaniekrakow.com.pl
http://www.donmini.szlachetne-kamienie.pl
http://donmini.asiamarzec.pl
donmini.pracedyplomowe24.p
http://donmini.galerialagos.pl
http://katalog.fwl.pl/
http://katalogoss.pl/
http://darmowy-seo-katalog.id1945.com
http://seo.wilkocki.pl/
http://katalogstron.pusku.com
http://seo.twistery.pl
http://www.spislinkow.com/
http://mp3dance.pl
http://katalog.whatipis.org/
http://realizatorzy.pl
http://katalog.seo.aid.pl/
http://ogolnotematyczny.pl
http://lllvt.com/dodaj-strone.php
http://www.seo-katalog.pozycjonowanie-1.pl/
http://wirtualny-katalog.pl/
http://pinkmonkee.com
http://katallogg.pl/
http://www24.com.pl/
http://czarnykontynent.pl/
http://polfesk.com.pl
http://www.kataloog.l21.eu
http://www.katalog-seo.l21.eu
http://www.fajny-katalog.l21.eu/
http://www.club-seo.l21.eu
http://www.dodaj-firme.l21.eu
http://www.dodaj-strone.l21.eu/
http://www.artkatalog.pl/
http://www.katalogseo24.p22.pl
http://www.katalogistron.p22.pl
http://www.katalog.p22.pl
http://www.top-strony.l21.eu
http://www.seokatalog24.l21.eu
http://www.seocentrum.l21.eu
http://www.linki-seo24.l21.eu
http://www.add-site.y21.eu
http://www.wybieramy.p22.pl
http://www.sitesbook.p22.pl
http://www.seogwiazdor.p22.pl
http://www.seoadd.p22.pl/
http://www.seo-one24.p22.pl/
http://www.porywajacy.p22.pl
http://www.link.p22.pl








wtorek, 4 czerwca 2013

Parówka w bułce

Witam serdecznie.
Ostatnio zrobiłam mojemu mężowi parówki pieczone w drożdżowym cieście. Był zachwycony, zwłaszcza rożnymi odmianami moich bułeczek. Ponieważ sama jestem wegetarianką, zrobiłam też wersję z pieczarkami i cebulką, a z reszty ciasta - z dżemem.

Były pyszne!

Potrzebne: 
Farsz: 
Dobre parówki - u mnie 5 sztuk
Pieczarki - trzy garstki
Cebula - jedna duża
Powidła śliwkowe;)
Ser żółty
Ciasto:
3 szklanki mąki
1,2 szklanki mleka
mniej niż 1/4 szklanki cukru
40 gram masła
1 łyżeczka soli
20dag drożdży około

1. Zaczyn
Przesiewamy mąkę do dużej miski. Robimy wgłębienie w które wkruszamy drożdże. Podgrzewamy mleko (ja w mikrofali, ale ostrożnie! żeby nie zagotować!) Zalewamy ciepłym mlekiem z odrobiną cukru drożdże - w takiej ilości, żeby je przykryć. Przysypujemy mąką.
Do pozostałego ciepłego mleka wkładamy masło - żeby się rozpuściło.
Czekamy około 20 min aż zacznie się pienić - znak, że drożdże ruszyły do boju!

2. Wyrabianie
Po 20 minutach w miejscu wgłębienia powinna zrobić się górka, od pracujących drożdży. Zdejmujemy pierścionki, myjemy łapki i dodajemy resztę składników - resztę mleka, sól, cukier. Zagniatamy rękami aż wytworzymy gładkie ciasto. Jeżeli klei się do rąk - trzeba dodać trochę mąki - aż zacznie od rąk "odłazić":)

Nie wyrabiamy za długo!

Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30min - 50min - aż potroi swoją objętość.

3. Farsz
W tym czasie przygotowujemy farsz - dusimy cebulę na maśle z dodatkiem oliwy, aż zarumieni się lekko.
Dusimy pieczarki osobno.
Otwieramy słoik z dżemem
Kroimy ser na drobne kawałki
Obieramy parówki i kroimy je wzdłuż na dwa kawałki a potem na pół - żeby z jednej parówki mieć 4 ćwiartki długie.

4. Wałkowanie
Ciasto dzielimy na 4 części, każdą wałkujemy do uzyskania dość cienkiego prostokątu - kilka mm.
Są różne techniki faszerowania - ja stosowałam takie:
a) wstęgi - dzielimy rozwałkowany prostokąt na paski o szerokości około 2 - 2,5cm. Obwijamy je wokół parówek na skos - najlepiej dodać coś jeszcze np. cebulkę, ser - jak kto lubi. Ale obwijając paskami ciężko jest dodawać coś do środka. Lepiej na zewnątrz.
b) grzebyk - parówki obwijamy w kwadratowym cieście, które na końcówce podzielone jest na zasadzie grzebienia - tutaj łatwiej faszerować:
 c) rogalik - ciasto wałkujemy do okręgu, który dzielimy jak pizze na trójkąty. Zawijamy kierując się od podstawy trójkąta do jego wierzchołka:

5. Pieczenie
Zostawiamy gotowe rogaliki na przynajmniej 30 min w ciepłym miejscu - tak długo aż wyraźnie urosną. Przed samym włożeniem do piekarnika - smarujemy je roztrzepanym jajkiem - będą się ładnie błyszczeć.
Pieczemy około 20 min w temperaturze 180oC - ja w funkcji termoobieg+piec. Pozdr.

czwartek, 16 maja 2013

Z pamiętnika gniewnej wegetarianki, czyli Dlaczego 'niecierpię' mięsożerców

Z pamiętnika gniewnej wegetarianki, czyli

Dlaczego 'niecierpię' mięsożerców

Najbardziej denerwują mnie ich pełne politowania spojrzenia, gdy orientują się, kim jestem. Non stop pytania - a dlaczego jesteś wegetarianką, nie wiesz, że to jest nienaturalne? Jesteśmy stworzeni, żeby jeść mięso a ty sobie coś wymyślasz..
Jak zajdziesz w ciąże, to zaczniesz jeść mięso, zobaczysz, lekarz Cię przekona!
Jak zaczniesz chorować, to zaczniesz jeść mięso,
Jest ci zimno? - bo nie jesz mięsa, przeziębiłaś się - bo nie jesz mięsa!
Mówiłem Ci żebyś jadła mięso.
Ludzie, którzy jedzą mięso nie mają w sobie za grosz współczucia, ani odrobiny empatii. Doskonale wiedzą, dlaczego wegetarianie nie jedzą mięsa a ciągle zadają to samo głupie pytanie. Ich to po prostu nie obchodzi - zamykają oczy na to wszystko, co się dzieje ze zwierzętami, na wszystkie cierpienia, które muszą znosić zwierzęta przed śmiercią, na kopniaki, ból i strach..
Dużo prościej jest żreć to mięso, ponieważ jesteśmy do tego PRZYZWYCZAJENI. Mamusia zawsze mówiła - ale chociaż zjedz mięsko, więc dziecko jadło to mięsko i przyzwyczaiło się, że mięso jest podstawą każdego posiłku. Teraz na starość nikomu się NIE CHCE szukać nowych rozwiązań.
Jak będziesz w ciąży, to na pewno będziesz musiała jeść mięso, albo masz na pewno złe wyniki krwii, anemię, zrób sobie badania ciągle badania, mimo, że ciągle wyniki wychodzą OK. Na pewno masz niedobory, na pewno jesteś chora.
Nie rozumieją, że wystarczy trochę POMYŚLEĆ, trochę ZBILANSOWAĆ DIETĘ.
TO nie jest tak, że człowiek jak je mięso to ma wszystko zbilansowane i jest zdrowy. Trzeba kombinować, ludzie dlatego dokładają sałatki do obiadu, łykają suplementy.
Z wegetarianizmem jest tak samo - należy WIEDZIEĆ co się je, jeść z głową, a wszystko będzie dobrze. Tylko, że do tego trzeba WYSIŁKU.

A ja całe życie, na te wszystkie pytania i tezy uśmiecham się, i ciągle i ciągle to samo. Teraz już naprawdę nie mogę wytrzymać, każde kolejne takie pytanie rodzi u mnie złość. Tak jakby ONI czekali aż WYDOROŚLEJĘ, aż przejżę na oczy. Na jedno niewinne pytanie, które się poraz setny pojawia potrafię tak warknąć, że milkną wszystkie rozmowy przy stole.

A mega - Zjedz, Kasiu, tę zupkę, tutaj prawie w ogóle nie ma mięsa.
Albo - nie, nie jest na mięsie, jest na kości.
Albo - pieczeni nie chcesz? to ci chociaż poleje sosem ziemniaczki.
CZY ONI SĄ Z INNEJ PLANETY?!?!?!?!?

- A ryb dalej nie jesz? Przecież to nie jest mięso!
- Tu jest MAŁO mięsa.. zjedz..

Naprawdę często spotykam się z optymistycznym przyjęciem - nie jem mięsa, to to jest jakieśtam fajne, wow, ale zawsze jest przy tym uśmiech politowania prawdziwych 'mięsożerców' - o jaka ja jestem głupia i kiedyś z tego na pewno wyrosnę..
A to, że nie jem już ponad 10 lat, i jest mi z tym dobrze, jestem zdrowa, prawie w ogóle nie choruje - eee to nie ma znaczenia. Na pewno MAM niedobory i kiedyś z tego wyrosnę.

A jeszcze mnie wkurzają ludzie, którym mówie, że jestem wegetarianką, a oni - NO, ja też PRAWIE nie jem mięsa, tylko w niedzielę rosołek i udko.
Dzizaz.
Faktycznie się poświęcają.

Przecież to jest takie oczywiste. Dlaczego?
A jak można się przyczyniać w jakikolwiek sposób do tego, co dzieje się na dzisiejszym świecie ze zwierzętami hodowlanymi. Jak można zamykać oczy i mówić - nie, tego filmiku nie obejrzę z rzeźni, jest zbyt brutalny, a potem iść wpierdalać hot-doga.
Jak można??!!

Trzeba po prostu być wiernym sobie i swoim zasadom.
Jak jesz mięso znaczy, że godzisz się z tym, co robią Świniom, Krowom, CIELAKOM, PŁODOM zwierzęcym, RYBOM, KUROM, i innym.
Znaczy to, że albo uważasz, że ZWIERZĘTA nie odczuwają bólu, albo masz to w DUPIE, bo ty masz ochotę na kaszankę.

I to ja jestem dziwna?

To jest tak jak z niewolnictwem kiedyś - śmiano się i wyszydzano ludzi przebąkujących o wolności dla murzynów - JAK TO? Przecież oni nie są jak my, są gorsi, nie czują jak my, nie czują bólu.
Mam niewolnika, bo wszyscy mają.
Jem mięso, bo wszyscy jedzą.
Bo moi rodzice też mieli to i ja mam.

Bo nikt nie pokazał mi innej drogi, a samemu mi się NIE CHCE szukać.

W końcu niewolnictwo zostało zniesione, bo niewolnicy mieli chociaż USTA i mogli mówić.
Zwierzęta nie mogą.

Kto się za nimi wstawi?

Ludzie zapominają też, że tak naprawde mięso jest NIEZDROWE.
Zastanówcie się - jakie zgony przeważają na świecie? Nie czasem w wyniku niewydolności krążenia?
OJ a co powoduje niewysolność krążenia? Nie czasem MIĘCHO? Tłuszcz pochodzenia zwierzęcego? Zły cholesterol? Smalczyk, masełko, jaja?
Tłuste mięso?
Każdy z was, mięsożercy, kipnie na zawał. Chyba, że wcześniej wykończy was nasz dorobek cywilizacyjny - rak.
Na coś trzeba umrzeć? To zacznij ćpać i wykończ się wcześniej. Albo nie, wystarczy tłuszcz.

- Ludzie są z natury mięsożerni, są stworzeni do mięsożerstwa - tak??? A do kogo masz bardziej podobne zęby - wilka czy krowy? spróbuj oderwać kawałek surowego mięsa z tuszki. Powodzenia. A potem go jeszcze STRAW. w kończu jak to naturalne, to powinniśmy go jeść NIEPRZETWORZONE, tak jak inni mięsożercy.

Wystarczy się trochę zastanowić.

Ja uważam, że wszyscy 'mięsożercy' ludzcy są LENIAMI, którym się dupy nie chce ruszyć i mózgu by uczynić świat lepszym, by zrobić coś dobrego.Są leniwi i brutalni.

Myślisz, że jak jesz mięsko ze sklepu, to nie jesteś tym katem, co katuje zwierzęta przed ubojem? Co je zabija? JESTEŚ.  Jesteś za to odpowiedzialny. Stwarzasz POPYT.


Mięsożercy powinni na nas, wegetarian, patrzeć z nabożną czcią, a nie politowaniem. Oto ruszyliśmy dupy i zrobiliśmy coś dobrego. Powinni nas chwalić, zazdrościć nam. Dziękować.

I jeszcze mój ulubiony tekst - Ty myślisz, że jedna wegetarianka coś zmieni na świecie, że kogoś obchodzi, że nie jesz mięsa?
A jakby niewolnictwo istniało, panoszyło się, a ty uważałbyś, że Murzyn też człowiek, też czuje i cierpi, to mimo wszystko trzymałbyś go w domu i uważał że wszystko jes OK bo tak robią wszyscy? Biłbyś go i katował? Nie szanował?
Bo inni tak robią? Bo co zmieni jedna osoba?

Nie każę ci wyjść na ulicę i własnymi rękami ukrócić niewolnictwo.

Proszę tylko - OTWÓRZ OCZY.

A kiedy to zrobisz, już nigdy nie tkniesz mięsa, gwarantuje. Przyjdzie ci to bardzo łatwo. Będziesz z siebie dumny. Obiecuje.



To nie jest też tak, że nie LUBIĘ mięsa. Jak mogłabym nie lubić, skoro od dzieciaka jadłam przede wszystkim to. Zajadałam się schabowymi mojego taty, rosołkiem, hot-dogiem.
Nie jest mi łatwo uczestniczyć na grillu z samymi mięsożercami, gdzie jedynym posiłkiem dla mnie jest zawijany w folię ziemniak.
- zrób sobie chlebek, jak to nie możesz położyć go na zalanym tłuszczem ruszcie, daj upiekę ci.
dzizaz.

TO nie jest dla mnie przyjemność ani nie robię tego dla szpanu.
Podziwiaj mnie.
To jest poświęcenie. W dobrej sprawie.

Mam dość, nie piszę już, chociaż mogłabym godzinami wylewać frustrację.

OTWÓRZ OCZY


piątek, 25 stycznia 2013

Szybkie pączki z serka homo

Witam, dzisiaj powrót do smaku z dzieciństwa. Te pączusie robiłam, będąc 10-letnim brzdącem - są banalnie proste, szybkie i pyszne!

Co potrzebne
 1 serek homogenizowany waniliowy i/lub jogurt
 1 szklanka mąki pszennej
 2 duże lub 3 małe jaja
odrobina cukru pudru lub cukru waniliowego

Mieszamy wszystko za pomocą miksera na gładką masę - zdecydowanie gęściejszą niż na naleśniki. Ja dodaje często również kubek jogurtu truskawkowego - fenomenalnie pachną te pączusie potem:)

Następnie dużą łyżką wykładamy porcje na bardzo gorący, głęboki olej.
Smażymy. Można pomagać im się przewracać, żeby równomiernie się usmażyły, jednak najczęściej robią to same:)



Wyciągamy, odsączamy z nadmiaru tłuszczu i posypujemy cukrem pudrem. MNIAM.


środa, 23 stycznia 2013

Darmowe katalogi stron cz.3

Witam, ostatnio odkryłam i sama korzystam świetny spis darmowych katalogów stron - jakieś 80% nadal są darmowe wiec nic tylko dodawać!


http://www.katalogi.kwl.pl/



Polecam:)