To jest świetne, po prostu świetne. Chociaż większość ćwiczeń wykonywałam jak pokraka, to bawiłam się znakomicie!
PS. Ona Nie Żartuje z Tym Ręcznikiem!
A potem jeszcze tylko dołożyłam coś extra na brzuszek:
Uff
Ta Pani to ma tempo i poczucie humoru. Gdy ona się śmiała i nawijała jak szalona, ja zaciskałam zęby. Ale brzuszek czułam aż nad to.
I rewelacyjne ćwiczenia rozluźniające na koniec z Mel B
Jak dla mnie, to fajnie się tak ćwiczy codziennie zmieniając porcję ćwiczeń. Nie nudzę się, a do ulubionych zawsze mogę wrócić:)
Jak sądzisz?
Pozdrawiam !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz