Szukaj...

wtorek, 4 czerwca 2013

Parówka w bułce

Witam serdecznie.
Ostatnio zrobiłam mojemu mężowi parówki pieczone w drożdżowym cieście. Był zachwycony, zwłaszcza rożnymi odmianami moich bułeczek. Ponieważ sama jestem wegetarianką, zrobiłam też wersję z pieczarkami i cebulką, a z reszty ciasta - z dżemem.

Były pyszne!

Potrzebne: 
Farsz: 
Dobre parówki - u mnie 5 sztuk
Pieczarki - trzy garstki
Cebula - jedna duża
Powidła śliwkowe;)
Ser żółty
Ciasto:
3 szklanki mąki
1,2 szklanki mleka
mniej niż 1/4 szklanki cukru
40 gram masła
1 łyżeczka soli
20dag drożdży około

1. Zaczyn
Przesiewamy mąkę do dużej miski. Robimy wgłębienie w które wkruszamy drożdże. Podgrzewamy mleko (ja w mikrofali, ale ostrożnie! żeby nie zagotować!) Zalewamy ciepłym mlekiem z odrobiną cukru drożdże - w takiej ilości, żeby je przykryć. Przysypujemy mąką.
Do pozostałego ciepłego mleka wkładamy masło - żeby się rozpuściło.
Czekamy około 20 min aż zacznie się pienić - znak, że drożdże ruszyły do boju!

2. Wyrabianie
Po 20 minutach w miejscu wgłębienia powinna zrobić się górka, od pracujących drożdży. Zdejmujemy pierścionki, myjemy łapki i dodajemy resztę składników - resztę mleka, sól, cukier. Zagniatamy rękami aż wytworzymy gładkie ciasto. Jeżeli klei się do rąk - trzeba dodać trochę mąki - aż zacznie od rąk "odłazić":)

Nie wyrabiamy za długo!

Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30min - 50min - aż potroi swoją objętość.

3. Farsz
W tym czasie przygotowujemy farsz - dusimy cebulę na maśle z dodatkiem oliwy, aż zarumieni się lekko.
Dusimy pieczarki osobno.
Otwieramy słoik z dżemem
Kroimy ser na drobne kawałki
Obieramy parówki i kroimy je wzdłuż na dwa kawałki a potem na pół - żeby z jednej parówki mieć 4 ćwiartki długie.

4. Wałkowanie
Ciasto dzielimy na 4 części, każdą wałkujemy do uzyskania dość cienkiego prostokątu - kilka mm.
Są różne techniki faszerowania - ja stosowałam takie:
a) wstęgi - dzielimy rozwałkowany prostokąt na paski o szerokości około 2 - 2,5cm. Obwijamy je wokół parówek na skos - najlepiej dodać coś jeszcze np. cebulkę, ser - jak kto lubi. Ale obwijając paskami ciężko jest dodawać coś do środka. Lepiej na zewnątrz.
b) grzebyk - parówki obwijamy w kwadratowym cieście, które na końcówce podzielone jest na zasadzie grzebienia - tutaj łatwiej faszerować:
 c) rogalik - ciasto wałkujemy do okręgu, który dzielimy jak pizze na trójkąty. Zawijamy kierując się od podstawy trójkąta do jego wierzchołka:

5. Pieczenie
Zostawiamy gotowe rogaliki na przynajmniej 30 min w ciepłym miejscu - tak długo aż wyraźnie urosną. Przed samym włożeniem do piekarnika - smarujemy je roztrzepanym jajkiem - będą się ładnie błyszczeć.
Pieczemy około 20 min w temperaturze 180oC - ja w funkcji termoobieg+piec. Pozdr.

2 komentarze: