Szukaj...

poniedziałek, 17 września 2012

Knedle ze śliwkami

Sezon śliwkowy więc.. czemu nie.
 Potrzebne
1. Ziemniaki
2. Śliwki
3. Mąka pszenna
4. Mąka ziemniaczana
5. Jajo
6. Śmietana do polania

Gotujemy ziemniaki w osolonej wodzie - po ugotowaniu czekamy aż przestygną i porządnie je tłuczemy - nie może być żadnych "grudek"


W czasie "stygnięcia" ziemniaków bierzemy się za śliwki - myjemy i wyciągamy pestkę. 

Ugniatamy ziemniaki i usuwamy jedną czwartą objętości (mniej więcej) - najlepiej to zrobić dzieląc masę na pół nożem i jeszcze raz na pół - i jedną ćwiartkę wyjąć. Do powstałej "dziury" wsypujemy mąkę ziemniaczaną "na równo" z ugniecionymi ziemniakami. Dosypujemy odrobinę pszennej i wbijamy jajo.
 Całą masę porządnie wygniatamy rękami:
Ciasto ma być miękkie (nie kruche!)

Myjemy łapki by ciasto się nam nie kleiło do nich i zaczynamy formować okrągłe placki - na które dajemy śliwki, posypujemy cukrem i formujemy kule.

Gotowe knedle wkładamy na gotującą się wodę i czekamy około 5 min aż się ugotują - sprawdzamy to wyjmując jednego i krojąc go. Jeżeli śliwka parzy w język - są gotowe;)
Smacznego!

Można je jeść z samym masełkiem, z masłem i bułką tartą, ale ja najbardziej lubię polane śmietaną z cukrem.
Pycha!
 

2 komentarze: